"Poćwiczywszy w wielkiej biedzie,
Nakręciwszy się do woli,
W lewo zamiast w prawo jedzie,
Lecz nie koniec to niedoli.
Gdy Wuj przez Las Wolski jechał,
Nagle krzyknął: „A to dramat!”.
Wielka dla nas stąd uciecha,
Bo Wuj kierownicę złamał…"
Dzisiaj my, wzorem naszego Wielkiego Rodaka, papieża ogłoszonego Świętym Kościoła Katolickiego, ale wciąż człowieka "z krwi i kości", którego dewizą zawsze były słowa: "w zdrowym ciele zdrowy duch", pragniemy z nie mniejszym zaangażowaniem rzucać wyzwanie przygodzie. Zapraszamy wszystkich, którzy wraz z nami chcieliby poznawać Polskę i świat na rowerach. Może w naszym trójpokoleniowym towarzystwie i Ty zdołasz na nowo odkryć radość płynącą z obcowania z Dziełem Stworzenia?